Aquapark

rochito

Najnowocześniejszy Aquapark w Polsce powstanie we Wrocławiu. Szacuje się, że realizacja inwestycji wyniesie około 110 milionów złotych. Aqupark powstanie przy Wzgórzu Andersa od ulicy Borowskiej. Pieniądze będą pochodzić z kredytu zaciągniętego przez spółkę, którą utworzą gmina Wrocław i zajmująca się parkami wodnymi od 30 lat niemiecka firma. Prezydent szacuje, że gmina nie będzie dokładać do eksploatacji auaparku a kredyt ma być spłacany z wpływów z biletów. Po 30 latach, gdy kredyt będzie spłacony obiekt na przejść na własność miasta. Według projektu za godzinę korzystania z aquaparku trzeba będzie zapłacić średnio 10 złotych. Będzie można korzystać z kilku basenów, 6 zjeżdżalni , w tym najszybszej w Polsce, której kąt spadu wynosić ma aż 70 stopni. Pierwsza łopata ma być wbita już w grudniu tego roku, tak, żeby otwarcie nastąpiło jesienią 2006 roku. Na powierzchni 12 tysięcy metrów kwadratowych z dobrodziejstw parku wodnego będzie mogło korzystać jednocześnie 2400 osób.

Aquapark w liczbach:

23 - tyle milionów Euro będzie kosztowała budowa

24 - tyle stopni będzie miała woda w basenie sportowym

28 - a tyle w basenach dla dzieci

32 - to temperatura wody w basenie na otwartym powietrzu

600 - tyle darmowych miejsc parkingowych będzie do dypozycji gości aquaparku

2290 - tyle mkw. będzie miała powierzchnia lustra wody w całym obiekcie

2400 - tyle szafek znajdzie się w szatni

12000 - tyle mkw. powierzchni będzie miał cały aquapark

(info: Polskie Radio Wrocław)

rochito

rochito

co z tym aquaparkiem???? Rolling Eyes

rochito

Wrocławscy urzędnicy ostatecznie przegrali w sądzie spór o kontrolę nad aquaparkiem. Zapowiadają jednak dalszą walkę, co może oznaczać, że z parku wodnego będziemy mogli korzystać dopiero za kilka miesięcy.

Aquapark miasto budowało z niemieckim InterSPA. Założyli spółkę Wrocławski Park Wodny. Miało być tak: miasto przekazuje WPW grunt pod aquaparkiem, a w zamian przejmuje nad nim kontrolę. Zaraz po podpisaniu aktu notarialnego pewna swego gmina wypowiedziała InterSPA umowę o zarządzanie inwestycją. Wtedy rozpoczął się konflikt z niemieckim partnerem.

Krajowy Rejestr Sądowy odmówił jednak rejestracji transakcji przejęcia udziałów, co oznacza, że to Niemcy, a nie gmina jest właścicielem WPW. Urzędnicy odwołali się do sądu okręgowego, ten jednak podtrzymał decyzję KRS-u. Prawomocny już wyrok okazał się dla miasta miażdżący.

Sąd orzekł, że gruntu w ogóle nie można było przekazać, bo nie miał on tzw. zdolności aportowej - nie stanowił jednej działki, ale składał się z dwóch różnych, z których na dodatek tylko jedna miała założoną księgę wieczystą. Zwrócił też uwagę na fakt, iż cenę gruntu ustalono z pominięciem procedur.

Wyrok sądu z satysfakcją przyjęto w InterSPA. - To dowód na ogromną niekompetencję władz miasta - usłyszeliśmy od osoby z kierownictwa niemieckiej firmy.

Co teraz z działką, która - według księgi wieczystej - jest już własnością Wrocławskiego Parku Wodnego, a nie gminy?

Chcieliśmy zapytać o to Rafała Guzowskiego, który pilnuje interesów miasta w radzie nadzorczej WPW. Nie odbierał telefonu. Potem przesłał SMS: "Proszę dzwonić do biura prasowego lub do rzecznika. Ja nie mam Panu nic do powiedzenia".

Krzysztof Kiniorski, dyrektor WPW z nadania miasta, tłumaczy, że kontrola gminy nad terenem zostanie utrzymana, bo w umowie notarialnej jest zapis, że zostaje on przekazany w zamian za udziały. Rzecznik prezydenta Marcin Garcarz także twierdzi, że problemu nie ma: - Po prostu nadal będziemy kontynuowali proces podwyższania kapitału spółki.

W jaki sposób, nie tłumaczy, ale jednym ze sposobów na przejęcie kontroli nad spółką może być - opisana przez "Gazetę" - pożyczka, którą miasto udzieliło WPW w połowie września. Spółka, która wciąż nie zarabia pieniędzy, już w styczniu będzie musiała oddać gminie 21 mln zł, które poszły na sfinansowanie basenu sportowego.

- Zaproponują zapewne, że zamiast pieniędzy chętnie obejmą udziały w spółce i przejmą nad nią kontrolę - podejrzewają w InterSPA. - To kolejna próba wyeliminowania nas z gry.

Jeśli Niemcy nie zgodzą się na tę propozycję, WPW grozi bankructwo. Dlatego InterSPA szykuje się na wojnę - zatrudniło jedną z najlepszych kancelarii prawniczych w Polsce.

Prawnicy potrzebni mogą być również władzom miasta. W czwartek radni SLD złożyli w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przy realizacji aquaparku. Zarzucają miastu m.in. uprzywilejowanie InterSPA w trakcie rozstrzygania wyboru jego wykonawcy, brak należytej kontroli oraz narażenie gminy na nieuzasadnione koszty.

Inicjatywę SLD miasto zbywa jednym określeniem: "kampania wyborcza".

źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław

danylko

czyli w tym roku sie nie doczekamy otwarcia:(

Primex

Boję się czy w ogóle się doczekamy Sad

rochito

spokojnie Panowie, miasto przejmuje Wrocławski Park Wodny i będzie git Smile

danylko

ale za nim przejmie to troszke jescze zcasu minie

danylko

no i dzis podali ze cyrku ciag dalszy, ale moze do 2012 otworza hehe;P

rochito

no być może Razz

tak samo jak Justin Centre Smile

danylko

ale turysci juz zwiedzaja dookola slcizna budowe:P ale zazdroszcze tylko ochronie co moze sie pluskac tam:)

danylko

Decyzją kredytującego budowę aquaparku banku Depfa miasto jest już właścicielem 100 proc. akcji spółki Wrocławski Park Wodny (WPW) zarządzającej inwestycją.
Transakcja przejęcia akcji nie została jednak zarejestrowana, a prawnicy byłego inwestora zastępczego, niemieckiej firmy InterSPA, nie zgadzają się na przejęcie.

4 grudnia przedstawiciele Wrocławia i InterSPA spotkają się na przerwanym 6 listopada walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (WZA). Zwołano je na wniosek miasta, które chce podwyższyć kapitał spółki i tym samym objąć w niej kolejne akcje, co jest równoznaczne z przejęciem kontroli nad spółką, w której dzisiaj ma tylko 25-procentowy udział. To konieczność, bo już w styczniu WPW musi zacząć spłacać 33 mln euro kredytu, jaki spółka zaciągnęła na inwestycję. A jako że aquapark wciąż pozostaje zamknięty i nie generuje zysków, pieniędzy na pierwszą ratę po prostu nie ma.

Dlatego w połowie listopada, zaniepokojony stanem wrocławskiej inwestycji, interweniował kredytujący całość irlandzki bank Depfa.

- Jego przedstawiciel poinformował zarząd spółki, że InterSPA naruszyło umowę wsparcia kredytowego nakazującą mu głosowanie na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy za podwyższeniem kapitału spółki zawsze wtedy, gdy spółka nie posiada środków na spłatę raty kredytu - tłumaczy Krzysztof Kiniorski, dyrektor Wrocławskiego Parku Wodnego. - W związku z tym bank wdrożył procedurę prowadzącą do wykupu przez gminę Wrocław akcji należących do InterSPA.

- To działanie całkowicie bezpodstawne i przede wszystkim przedwczesne - ripostuje mecenas Robert Gawałkiewicz z reprezentującej InterSPA kancelarii prawniczej SK&K i zapowiada pozew o ustalenie, kto ile ma w WPW akcji. Już w poniedziałek wrocławski sąd okręgowy - jako zabezpieczenie do momentu wpłynięcia pozwu - wydał zakaz wykreślania InterSPA z księgi akcjonariuszy Wrocławskiego Parku Wodnego.

zrodlo: gazeta wroclawska

Kasia · Gość

tylko kiedy będzie otwarty?

danylko

w tym roku to juz napewno nie, a dokladna data jescze nie jest podana

danylko

no to chyba sie wkoncu doczekamy otwarcia;) oby sie powiodlo:)